Licząca ponad 1000 saloników prasowych sieć Kolportera wstrzymuje swoje plany rozwojowe. Pod koniec ubiegłego roku sieć wprowadziła nowy format Top Presso, gdzie oprócz zakupu prasy można się napić kawy lub zjeść przekąskę. Myśli także o rozwoju oferty. Z konkretnymi działaniami musi jednak poczekać do czasu, aż będą znane nowe założenia do ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej.
Należąca do Kolportera sieć Saloników Prasowych i Top Press liczy obecnie 1024 punkty. W drugim półroczu ubiegłego roku dystrybutor uruchomił nowy format Top Presso, wzbogacony o część gastronomiczną typu bistro. Punkty są otwierane w szpitalach, na stacjach metra, dworcach, lotniskach, biurowców i galerii handlowych. Na razie działa siedem takich placówek – w Jeleniej Górze, Radomiu, Lublinie i Warszawie.
– Oprócz typowego asortymentu salonikowego znajdują się w nich ciepłe przekąski, dania obiadowe, kawa, herbata, słodycze. Jest to format przygotowany z myślą o określonych lokalizacjach. Bardzo dobrze sprawdza się na stacjach metra. Dwa takie salony zostały uruchomione niedawno w Warszawie – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera. – Dobrze sprawdza się również w szpitalach i budynkach służby zdrowia.
Przedstawiciel Kolportera zaznacza, że uruchamianie kolejnych placówek uzależnione jest jednak od stanu prawnego. Rynek detaliczny wciąż czeka na ostateczny kształt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Zaproponowany w lutym projekt Ministerstwa Finansów wywołał niezadowolenie środowiska sprzedawców. Po ich sprzeciwie rząd obiecał zmiany i po 11 kwietnia ma przedstawić organizacjom kupieckim dwie propozycje nowego projektu.
– Nasze plany, niestety, zahamował projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej – mówi rzecznik Kolportera – Braliśmy udział w dyskusji z posłami w tej sprawie, wysłaliśmy też pismo, przedstawiliśmy swoje stanowiska, argumenty i analizy. Cały czas czekamy na ostateczny kształt tej ustawy. Na pewno nasze punkty nie zostaną zlikwidowane. Natomiast w sposób naturalny musieliśmy zweryfikować plany rozwoju.
Pierwotny projekt zakładał opodatkowanie sieci detalicznych podatkiem w wysokości 0,7 proc. do 300 mln zł obrotu i 1,3 proc. powyżej tej sumy w dni powszednie. W weekendy, zarówno w soboty, jak i niedziele, stawki wzrosłyby do odpowiednio 1,3 proc. oraz 1,9 proc. Handlowcom najbardziej jednak nie spodobał się pomysł traktowania sieci franczyzowych jak placówek jednego właściciela, co podniosłoby stawkę i uniemożliwiło skorzystanie z kwoty wolnej od podatku.
– W tym momencie czekamy na ostateczne rozstrzygnięcie. Jeśli będzie ono dla nas niekorzystne, to, niestety, ten rozwój będzie musiał być wstrzymany. Dla innych sieci, dla mniejszych podmiotów będzie to prawdopodobnie oznaczało koniec działalności. Liczymy więc, że ta ustawa wejdzie w takim kształcie, który pozwoli nam bezpiecznie funkcjonować.
Kolporter jest jedną z trzech dominujących firm na rynku dystrybucji prasy, obok Ruchu i Garmond Press. Należy do nich 90 proc. rynku. Należąca do Kolportera sieć Top Press działa głównie w sieciach handlowych. W ofercie ma 700 produktów. Według danych firmy jej udział w rynku porównywalnych formatów wynosi 40 proc. Rocznie obsługuje 70 mln klientów.